Kupujesz pojemną torbę i z dnia na dzień dorzucasz do
niej kolejne drobiazgi: grubąksiążkę, kolorowy magazyn
(bo lubisz czytać, jadąc do pracy), parasolkę (tak na wszelki
wypadek,
bo przecież w każdej chwili może się rozpadać), ładowarkę do
telefonu
(przezorny zawsze ubezpieczony) i milion innych, „niezbędnych”
rzeczy.
Efekt wreszcie
jest taki, że każdego dnia dźwigasz na ramieniu ogromny
ciężar.
niej kolejne drobiazgi: grubąksiążkę, kolorowy magazyn
(bo lubisz czytać, jadąc do pracy), parasolkę (tak na wszelki
wypadek,
bo przecież w każdej chwili może się rozpadać), ładowarkę do
telefonu
(przezorny zawsze ubezpieczony) i milion innych, „niezbędnych”
rzeczy.
Efekt wreszcie
jest taki, że każdego dnia dźwigasz na ramieniu ogromny
ciężar.
Torba XXL oczywiście się przydaje, ale warto mieć w swojej
kolekcji przynajmniej jedną mniejszą torebeczkę, w której
zmieszczą się wyłącznie nieodzowne drobiazgi.Minitorebka
świetnie sprawdzi się na co dzień, zwłaszcza w przypadku
kobiet pracujących.
kolekcji przynajmniej jedną mniejszą torebeczkę, w której
zmieszczą się wyłącznie nieodzowne drobiazgi.Minitorebka
świetnie sprawdzi się na co dzień, zwłaszcza w przypadku
kobiet pracujących.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz