Chyba każda fanka Zmierzchu i niekwestionowanego uroku
Roberta Pattinsona chciałaby choć przez chwilę stać się
Kristen Stewart i spędzić u boku boskiego
aktora przynajmniej kilkanaście minut.
Niestety, póki co musi to pozostać w sferze naszych marzeń…
Młoda aktorka, za sprawą ekranizacji kultowej książki,
z dnia na dzień stała się zapraszaną na wielkie gale gwiazdą.
W przeciwieństwie do wielu swoich rówieśniczek doskonale
wie, co jej się podoba, a co nie, i ma całkiem dobrze
wyrobiony styl.
Ostatnio filmowa Bella pokazała się na jednej z branżowych
imprez w klasycznym zestawie: marynarka, biały top,
czarne rurki. Aktorka nie byłaby jednak sobą,
gdyby nie „podrasowała” nieco swojej stylizacji.
Spodnie są więc oczywiście skórzane, szpilki bordowe,
a usta krwistoczerwone. Brawa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz