Kiedy przychodzi czas, że zostajemy świadkową na czyimś ślubie, myślimy...zaraz...co ja na siebie włożę!!!?
Żeby pomóc wam w wyborze sukienki podaję kilka przykładów poniżej:
Trzy różne suknie, różnej długości. Tak naprawdę białej sukienki nie polecam, bo Panna Młoda jest ubrana na biało, no chyba że sobie życzy że świadkowa ma być ubrana na biało. Druga sukienka, jasno różowa jest naprawdę słodka. Myślę, że fajnie będzie wyglądać. Jeśli ktoś lubi dłuższe sukienki to np. taka granatowa też może być. Fajnie wygląda. Lecz polecam krótkie sukienki, bo jest nich wygodniej i lepiej się tańczy.
Kolejna piękna sukienka. Ma piękne wzory i kolory.
Nie wiem czemu ale ta sukienka kojarzy mi się od razu ze ślubem. Ma taką gracje w sobie.
Coś bardziej klasycznego.
Coś bezpiecznego?
Z słodyczą i młodzieńczym blaskiem.
Ta sukienka mi się strasznie podoba. Taka kobieca.
Coś bardziej rzucającego się w oczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz